niedziela, 22 września 2013

Co jedzą i piją nad Renem Barbara Pokorska



Ren widziany na żywo robi niesamowite wrażenie, miałam okazję spacerować nad jego brzegiem będąc w Kolonii. W pamięci zostały mi wciąż świeże zapachy pieczonych mięs, smak lokalnego wina, aromat piwa i nastrojowe uliczki otaczające Katedrę. 


Choć nie wszystkie nadreńskie dania wpasowują się w mój gust (chyba nigdy nie przekonam się do klopsików ze szpiku), to mój egzemplarz tej książki jest już mocno wysłużony.

Poza dużą liczbą przepisów na dania rodem ze Szwajcarii, Alzacji, Niemiec i Holandii, odnajdziemy tu również wiele ciekawostek o tradycjach kulinarnych i sztuce dobierania oraz podawania wina i piwa na Renem. Poszczególne rozdziały poświęcone są przepisom odnoszącym się do zup (wraz z dodatkami do nich), sosów, drobiu i dziczyzny, potraw mięsnych, warzyw, potraw z ryb, dań z serem, potraw mącznych, wypieków oraz napojów.

Każdy miłośnik kalorycznych, sycących dań podawanych w towarzystwie alkoholu będzie zachwycony znajdującymi się w niej przepisami. Określenia „kaloryczne” użyłam tu w jak najlepszym sensie, coraz więcej jest dietetycznych dań, a klasyczne przepisy są wypierane. Tradycyjne dania są dla wielu synonimem niezdrowej kuchni, z czym się nie zgadzam. Będę więc bronić tradycji jak niepodległości, a tym kochającym pyszne jedzenie polecam przepis na kaczkę z chrzanem.

Warto ją mieć, ponieważ:

dowiemy się z niej o wielu zwyczajach kultywowanych nad Renem
przeniesiemy się dzięki przepisom w świat aromatycznych, wyszukanych dań
nauczymy się w jaki sposób podawać do stołu wino i piwo
zyskamy uznanie w oczach naszych gości zaskakując ich pysznym sycącym daniem

Brak komentarzy: