Z kuchnią rodem z mroźniej Rosji w pierwszej kolejności
zawsze kojarzyły mi się bliny i pielmieni, dopiero po przeczytaniu tej
niepozornej z wyglądu książki doceniłam takie wschodnie specjały jak rosolnik,
warenniki, watruszki czy kulebiak. Książka składa się z dziesięciu rozdziałów i
omawia dania poczynając od zup i sosów oraz dań mięsnych, poprzez pierogi,
pasztety i bliny, a na deserach kończąc. Przy każdym przepisie poza produktami
znajdziemy informację jak długo trwa jej wstępne przygotowanie oraz dalsza
obróbka, taka jak pieczenie, duszenie czy gotowanie. Dodatkowo symbole
graficzne podpowiedzą nam jak droga jest to potrawa oraz określą jaki
reprezentuje stopień trudności. Proporcje większości dań obliczone są na 6
osób.
Warto ją mieć, ponieważ
pozwoli nam odkryć tradycyjne smaki kuchni rosyjskiej, nadal niedocenianej i mało znanej w Polsce
przepisy podane są w prosty i czytelny sposób
w treści przepisów zawarte są często informacje o tym jaką konsystencję ma mieć ciasto czy na co zwracać uwagę w trakcie gotowania
pozwoli nam odkryć tradycyjne smaki kuchni rosyjskiej, nadal niedocenianej i mało znanej w Polsce
przepisy podane są w prosty i czytelny sposób
w treści przepisów zawarte są często informacje o tym jaką konsystencję ma mieć ciasto czy na co zwracać uwagę w trakcie gotowania
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz